Co ja tu wyprawiam?

Obserwuję, notuję, komentuję. Potrafię ostro przyłożyć, ale nie robię tego notorycznie. Pistacjowy blog jest moją osobistą odtrutką na polityczno-obyczajowe niestrawności. Piszę głównie dla siebie, ale Wasze wizyty cieszą mnie niezwykle. Wpadajcie o każdej porze, pogadamy :))

poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Myślący Pstrąg

Fragmenty z ostatniego wpisu do bloga onlyverse:

" Z pewnym zaskoczeniem dowiedziałem się, że trzęsące zwykle tyłkiem przed katolickim establishmentem partie polityczne - PO, PSL i SLD - odważyły się na forsowanie nowej ustawy medialnej, w której nie będzie już miejsca na katolicką cenzurę. Pod naciskiem SLD wykreślono wreszcie artykuł o wartościach chrześcijańskich i promowaniu rodziny, a zamiast tego dodano przepis mówiący o przeciwdziałaniu dyskryminacji ze względu m.in. na orientację seksualną. Tak przynajmniej pisze proPISowski Dziennik - bardzo symptomatyczny dobór przykładu na ową dyskryminację, ale hej, nie od dziś wiadomo, że im kto bardziej prawicowy tym większe ma kompleksy wobec swojej seksualności. (...)

Mam prawo mieć swoje zdanie na każdy temat - najbardziej nawet drażliwy. Holocaust, UFO, aborcja, 9/11, JFK - cokolwiek. Jeśli tylko nie propaguję nieprawdy, jeśli nie kłamię celowo - bo każdy ma prawo się mylić - nie powinien mi włos spaść z głowy. To bardzo dobrze, że powoli przestajemy traktować chrześcijan jak święte krowy, ale to jeszcze daleko do nazwania systemu, w którym żyjemy, wolnym.
Kwestia prawdy i kłamstwa wydaje mi się tutaj najistotniejsza - ale byłbym szalony wymagając obrony prawdy od przedstawicieli organizacji zbudowanej na kłamstwie. Dwa tysiące lat wmawiania ludziom, że religia skonstruowana na zapożyczeniach z Egiptu i Babilonu jest prawdą objawioną, że Jezus był postacią historyczną i że chrześcijaństwo reprezentuje sobą jakieś specjalne, istotne “wartości”, które należy koniecznie chronić gdyż same nigdy-przenigdy się nie obronią. Strach przed prawdą - najsilniejsza ostoja każdej religii, prawdziwe perpetuum mobile. Do tego mocno zakaźne, gdyż ktoś, kto zmarnował całe życie wierząc w mit będzie bał się dowiedzieć prawdy, wybierając bezpieczne ciepełko i brak rozwoju. Rozumiem świetnie logikę działania przedstawicieli Watykanu, kiedy gdzie tylko się da walczą z wolnością i niezależną myślą, ale jestem też całkowicie przekonany, że zdecydowana większość ludzi zawsze zadowoli się ciepłym i bezpiecznym kłamstwem zamiast nieprzyjemną i zimną prawdą, więc obawa przed rychłym upadkiem ich bizantyjskiego imperium jest przesadzona. Na świecie jest dość ludzi głupich i prostych by utrzymywać cały ten system jeszcze przez długie dziesięciolecia. (...)
onlyverse, 30 marca 2009

4 komentarze:

  1. Wydaje mi sie ze onlyverse utozsamia chrzescijanizm z katolicyzmem; nawiazuje do Watykanu w swoim wpisie. Zgadzam sie ze klamstwa i ciepelko (oraz mase innych transgresji) jest od wiekow domena kosciola rzymsko-katolickiego, natomiast jestem przeciwna klasyfikacji wszystkich form religii chrzescijanskich jako takich samych (a juz na pewno sa one inne od katolicyzmu). Protestantyzm fundamentalny jest prawdopodobnie najbardziej zblizona religia do katolicyzmu, co sie objawia podobnym zacietrzewieniem, brakiem tolerancji i swiadomosci zarowno spolecznej jak i intelektualnej -- nie mowie tu o teologicznych elitach, lecz o przecietnych "uzytkownikach". W odroznieniu od powyzszego, protestantyzm tzw. glownego nurtu, propaguje to wszystko co powinno charekteryzowac ludzi ktorzy chca zyc w zgodzie ze swoimi bliznimi -- bez wzgledu na ich religie, narodowosc i poglady, ktorzy nie sa zainteresowani zle pojeta duma, chciwoscia i egoizmem, ktorzy sa prawdziwie przejeci losem slabszych od siebie i chca to zmienic. Prawda jest ze mozna do tych wartosci dotrzec na wlasna reke i religia nie jest jedynym do nich paszportem -- ale daje ona wielu z nas bardzo przydatna matryce, ktora mozna w inywidualny sposob zaadoptowac w drodze do celu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki serdeczne za ciekawą refleksję. Moim błędem było prawdopodobnie przytoczenie jedynie fragmentu wpisu z bloga "onlyverse". Zajrzyj tam proszę przy okazji (wystarczy nań kliknąć po prawej stronie, pod "moja lista blogów"). To nie zmienia faktu, że to o czym piszesz jest istotne i słuszne (według mnie).

    OdpowiedzUsuń
  3. moze wszyscy jestesmy Wojtusiami kosciola?
    religia jest jak partia , idea, czysta w 100% nie bedzie nigdy

    OdpowiedzUsuń
  4. Beato, że wszyscy jesteśmy Wojtusiami, to pewne, natomiast z tym kościołem, to akurat ja się wyłamuję totalnie

    OdpowiedzUsuń