Kosmita się pochorował i pozdrawia wszystkich przez maseczkę ochronną.
Nastrój go napadł z letka niemiły, ale przed chwilą posłuchał sobie Grześka Markowskiego i Kamila Dąbrowę w oscarowej audycji "Wpół do 4 RP" (sobota, Radio TOK fm) obśmiał się, jak norka po kieliszku szampana i natychmiast poczuł się lepiej.
Dzięki, Panowie!
http://www.tok.fm/TOKFM/0,88848.html
Dymek: Smartfony poszły w ruch
-
Gdyby „Wiadomości” z 17 grudnia były samodzielnym dziełem kinowym, to wielu
filmowych postmodernistów mogłoby już zawiesić buty na kołku.
8 lat temu
ja boje sie nawet tu zaglądać...może zaraźliwe?
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia. Nie opłaci się chorować.
OdpowiedzUsuńBea, mam na nosie maseczkę, całować się (wyjątkowo!) nie musimy. No, nie bój się, nie bój, a w każdym razie - nie za bardzo :)
OdpowiedzUsuńDzięki za złotą myśl, drogi telemachu. To się kompletnie nie opłaci :(
OdpowiedzUsuńDo usług. Moja rada jest profesjonalna i pozwala się domyślić doświadczonego doradcy:
OdpowiedzUsuń1. jest zwięzła
2. nie wnosi nic nowego
3. nie przynosi żadnego pożytku
;-)
Pozwolę sobie nie zgodzić się z punktem #3.
OdpowiedzUsuńJa tez się nie zgadzam z punktem 3
OdpowiedzUsuń