"Nie podlizuj się!" = reakcja na komplementy.
"Zazdrościsz, co?" = reakcja na krytykę.
"Co się nic nie odzywasz?" = reakcja na powściągliwe milczenie.
"Uważam, że mam rację. Wiem o czym mówię. Jestem w tym dobry. Dobrze wyglądam i ogólnie uważam się za fajnego kosmitę" = bezczelny, zadufany w sobie, arogant.
"Nie jestem pewien. Mogę się mylić. Myślę, że daleko mi do doskonałości. Starałem się, ale na przyszłość postaram się zrobić to lepiej" = zakompleksiony, pozbawiony wiary w siebie, czyli gamoń bez jaj.
"Podobam się sobie i bardzo siebie lubię" = narcyz.
"Generalnie nie jestem sobą zachwycony, a czasami wręcz siebie nie lubię" = masz depresję, najlepiej idź do psychologa.
Nie muszę nigdzie chodzić, he he... " To i nie masz się z czego cieszyć."
Dymek: Smartfony poszły w ruch
-
Gdyby „Wiadomości” z 17 grudnia były samodzielnym dziełem kinowym, to wielu
filmowych postmodernistów mogłoby już zawiesić buty na kołku.
8 lat temu
Pistacjowy...chcesz o tym porozmawiać? :)))))
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))....
OdpowiedzUsuńBea, podobały Ci się teksty konkursowe?
OdpowiedzUsuńNee ;p Zresztą Brad Pitt wcale nie jest aż taki ładny żeby się o nim na bloggerze rozpisywać ;p
OdpowiedzUsuńTo co piszesz jest w sumie prawdą, bo większość ludzi po prostu nie umie znaleźć 'aurea mediocritas', w sensie, że złotego środka między tymi wartościami.
OdpowiedzUsuńClavus, tak mi się skojarzyło, bo pisałaś o Śmierci...
OdpowiedzUsuńCo do złotego środka, to masz rację, ale do tego dochodzi jeszcze ludzka przekora. Dlatego często, aby uzyskać pożądana reakcję, warto o tym pamiętać. Ludźmi można w sumie bardzo łatwo manipulować ( na całe szczęście - nie wszystkimi)