Co ja tu wyprawiam?

Obserwuję, notuję, komentuję. Potrafię ostro przyłożyć, ale nie robię tego notorycznie. Pistacjowy blog jest moją osobistą odtrutką na polityczno-obyczajowe niestrawności. Piszę głównie dla siebie, ale Wasze wizyty cieszą mnie niezwykle. Wpadajcie o każdej porze, pogadamy :))

środa, 30 grudnia 2009

Jak ślepej kurze ziarno

Czy pamiętacie moje żałosne dywagacje dotyczące tematu edukacji? Na dzień przed końcem roku 2009 ogłaszam uroczyście, że znalazłem kogoś, kto z pasją i profesjonalizmem zajmuje się tym, co mnie tak bardzo gnębiło i gnębi: http://edukacjaprzyszlosci.blogspot.com/
Przyznaję uczciwie, że nie przeczytałem jeszcze w całości wyżej przedstawionego bloga, ale pierwsze wrażenie jest doskonałe. Jestem zachwycony, że nie muszę już kombinować na trudny temat, który znam jedynie z pozycji ucznia. Zamierzam trochę pomęczyć autora swoimi pomysłami, ale to dopiero w przyszłym roku i na jego blogu ;)

P.S. Upiekło mi się, można powiedzieć. W ostatniej chwili.

2 komentarze: