Co ja tu wyprawiam?

Obserwuję, notuję, komentuję. Potrafię ostro przyłożyć, ale nie robię tego notorycznie. Pistacjowy blog jest moją osobistą odtrutką na polityczno-obyczajowe niestrawności. Piszę głównie dla siebie, ale Wasze wizyty cieszą mnie niezwykle. Wpadajcie o każdej porze, pogadamy :))

środa, 27 maja 2009

Staruszek też pójdzie zagłosować

Staruszek ( patrz wpis poniżej) też pójdzie zagłosować 7 czerwca (to już za 10 dni).
Ma do tego obywatelskie prawo i dużo motywacji. Istnieje poważne prawdopodobieństwo, że zagłosuje według sugestii OTR przekazanych swym zwolennikom za pośrednictwem Radia Maryja, Telewizji Trwam i Naszego Dziennika.
Jedyną konkretną możliwością jaką posiadam, aby zneutralizować jego głos, jest mój udział w wyborach, mój głos, który, jak zakładam, będzie się różnił od jego głosu.
Autor: o
Etykiety: ,

3 komentarze:

  1. brunea27 maja 2009 16:31

    Kazdy powinien pamietac ze "jezeli nie glosujesz, nie masz prawa narzekac". Ja nie kupuje bzdurnej racji ze powstrzymywanie sie od glosowania jest protestem. Takie postepowanie nigdy niczego nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pistacjowy Kosmita27 maja 2009 23:27

    AMEN :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Beata28 maja 2009 23:42

    Idxcie w pokoju... na wybory, ja na nieszpory, ubierz sie w wory i na wyyybooooryyyyy!

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)