Co ja tu wyprawiam?

Obserwuję, notuję, komentuję. Potrafię ostro przyłożyć, ale nie robię tego notorycznie. Pistacjowy blog jest moją osobistą odtrutką na polityczno-obyczajowe niestrawności. Piszę głównie dla siebie, ale Wasze wizyty cieszą mnie niezwykle. Wpadajcie o każdej porze, pogadamy :))

czwartek, 17 września 2009

Kościół katolicki raz jeszcze

http://www.kontrowersje.net/node/4321

3 komentarze:

  1. ja to spokojnie czytać tego nie moge...

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie Ty nie musisz tego czytać, bo dużo wiesz, rozumiesz itd... Ten artykuł jest potrzebny dla całych mas naiwnych, zaślepionych ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze - poważna rzecz... i nawet tragiczna. Dobrze, że nie uczęszczam w tych niedzielnych cyrkach....

    OdpowiedzUsuń