Na castingi "mających i talent i x-faktor i tylko muzykę" zgłaszają się często bardzo zdolni, bezpretensjonalni ludzie, których słucha się i ogląda z przyjemnością. I wystarczy, że banda "profesjonalnych" speców od show-biznesu dorwie ich w swoje toporne łapska, żeby wszystko co było dobre szlag trafił.
Aroganckie i nadęte towarzystwo niespełnionych artystycznie szmirusów: życzę wam bezrobocia.
poniedziałek, 9 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

chyba życzenie nie wyjdzie:(
OdpowiedzUsuńCo oni wyprawiają...Niszczą ludzi udając, że im dają szansę na sukces :(
OdpowiedzUsuń