Co ja tu wyprawiam?

Obserwuję, notuję, komentuję. Potrafię ostro przyłożyć, ale nie robię tego notorycznie. Pistacjowy blog jest moją osobistą odtrutką na polityczno-obyczajowe niestrawności. Piszę głównie dla siebie, ale Wasze wizyty cieszą mnie niezwykle. Wpadajcie o każdej porze, pogadamy :))

poniedziałek, 22 marca 2010

Co Wam dała prawyborcza debata w peo?

Pytam, bo nie słuchałem. Z powtórek i komentarzy wnioskuję, że Bronisław Komorowski okazał się bardziej buńczuczny w swojej prezydenckiej wizji od pokorniejszego stylu ("tandem"?) Radka Sikorskiego. Część komentatorów twierdzi, że marszałek będzie trudniejszym przeciwnikiem dla Lecha Kaczyńskiego - podobny wiek, wartości, prezencja, podobne niedoskonałości - zachowując jednocześnie pozytywniejszy wizerunek. Inni uważają, że jako zaprzeczenie Lecha Kaczyńskiego, Sikorski zapowiada odwrotny styl prezydentury od obecnego, stając się dlań groźnym rywalem.

Pokazywano (dobitnie) i komentowano piękne nogi posłanki Joanny Muchy, która wraz z wypicowanym glancusiem Nowakiem (sorry!) prowadziła debatę. Żałuję, że to nie ona brała udział w dyskusji. Niestety, stanowiłaby zagrożenie dla królestwa panujących plemników, dlatego sprowadzono ją tchórzliwie do roli pogodynki. I to by było na tyle, jeśli chodzi o moje złośliwości zbudowane na przesłankach...
Jakie są Wasze wrażenia?

4 komentarze:

  1. Pistacjowy, rozumiem dlaczego od wielu miesięcy popierasz Muchę:) wizualnie ok, tylko mogła sie odwazyc i zagadać, no nie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Niechby tylko spróbowała! To byłby koniec jej kariery politycznej! Miała zapewne "ładnie wyglądać i miło się uśmiechać". I ani milimetr więcej, bo...

    OdpowiedzUsuń
  3. "Pełna kultura", a Mucha niezła jak na posłankę. To określenie "posłanka" brzmi jakoś dziwnie, kojarzy mi się z leżanką:)))
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Joanna Mucha jest jednym z bardzo nielicznych wyjątków, zasługujących na miano polityka. Był nim też wg. mnie, śp. Stefan Meller i zniszczony przez sukienkę w kwiatki, Zbigniew Piesiewicz ( okazuje się, że wszystko czego dokonał przez całe życie przestało mieć jakiekolwiek znaczenie. Najważniejsza jest sukienka w kwiatki!)Posłanka Mucha jest piękną kobietą i nadaje się co najwyżej na kochankę, a Stefan Meller był komuchą. W dzisiejszej fanatycznie prawicowo-katolickiej Polsce, wygrywa ten, z którym identyfikuje się większość. A jak się większość przedstawia, to wystarczy popatrzeć wokoło...

    OdpowiedzUsuń