Co ja tu wyprawiam?

Obserwuję, notuję, komentuję. Potrafię ostro przyłożyć, ale nie robię tego notorycznie. Pistacjowy blog jest moją osobistą odtrutką na polityczno-obyczajowe niestrawności. Piszę głównie dla siebie, ale Wasze wizyty cieszą mnie niezwykle. Wpadajcie o każdej porze, pogadamy :))

piątek, 4 listopada 2011

Ksiądz Adam Boniecki przeszkadza

Ksiądz Adam Boniecki jest jednym z nielicznych przedstawicieli polskiego kościoła katolickiego, który obecnie przyciąga swoją wiedzą, kulturą i mądrością. Reakcja przełożonych na jego ostatnie wypowiedzi publiczne udowodniła po raz kolejny, że Kościół jest jedynie kolejną partią polityczną opartą na zamordyzmie (kliknij).

Stałem się antyklerykałem dzięki buractwu i tępej głupocie napotkanych księży i sióstr.

Słuchając księdza Bonieckiego wątpiłem we własne zwątpienie.
Czy aby posłuchać mądrych ludzi trzeba będzie zejść do podziemia?

8 komentarzy:

  1. pod twoją notką zostaje mi tylko podpisać się 4 łapami i ogonem. krk ma kilku ( na cały kraj) przedstawicieli, których warto słuchać/czytać niezależnie od poglądów politycznych - po prostu dlatego, że to mądrzy ludzie. zatykanie im ust - dla kościoła, jako instytucji - to piłowanie gałęzi, na której ta instytucja siedzi. za kościół mówią teraz rydzyki i natanki

    OdpowiedzUsuń
  2. antyklerykałem?nie dziwię się, została nim nawet moja matka. ja poszłam dalej, niedługo składam apostazję, można rzec- zmieniłam religię ale to już nie ma wiele wspólnego z kosciołem. tak mi się zdaje, mniejsza. fakt faktem chciałabym sie jak najbardziej odciąć od tego chosu i żyć po swojemu, bez wtrącania się w kościoła w moje zycie,ale coraz wyraźniej widzę, że póki co nie mam na to szansy. smutne.
    mądrosc już wiele razy musiała zejsć do podziemia. bo jest niezbezpieczna. przeciez głupim stadem łatwiej sie steruje, czyż nie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale KRK zawsze był instytucją zamordystyczną, tyle tylko,że w PRLu to za bardzo nie mógł tego okazywać, dbał o przychylność wiernych dla siebie. Po transformacji ustrojowej odkryli swą twarz. Jak każdy dyktatorski system tępią ludzi myślących samodzielnie. W pewien sposób postępują jak Stalin- on zlikwidował u siebie wszystkich prawdziwych ideowców-komunistów, oni tępią wśród księży tych, którzy postępują w 100% zgodnie z wiarą. Na szczęście ta instytucja nie jest mi do czegokolwiek potrzebna. Ale mi szkoda ks.Bonieckiego, człowieka racjonalnego, bardzo mądrego i życzliwego ludziom.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Drogi @lisie, takimi politycznymi "akcjami" osiąga się przecież cel odwrotny od zamierzonego. Czy wszyscy ONI, no wiesz, nie myślą?

    @frida, głupim stadem łatwiej się steruje... Tak. A jeszcze przy okazji podzielonym...

    @anabell, mnie również instytucja kk jest do niczego niepotrzebna. Cenię natomiast pewien rodzaj umysłów (bez względu na środowisko w którym się aktualnie znajdują), bo one mi są bardzo potrzebne. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na szczescie moje zetkniecie z kosciolem katolickim bylo bardzo krotkie i polegalo na zdobyciu tiulowej sukienki do komunii, po ktorym fakcie stracilam zainteresowanie, ale nie kontakt -- bo takowy istnieje czy sie chce czy nie, tak dlugo jak zyje sie w kraju ktory jest az tak hemegonicznie katolicki jak Polska. Po wielu latach przylaczylam sie do innej religii (w innym kraju) i dopiero wtedy, dzieki mozliwosci porownania, moglam wyraznie docenic bezczelna i cyniczna strategie kosciola katolickiego, ktory bardzo szybko wytraca wiernych w narodach wysoko wyksztalconych, i w momencie gdy Polska i Irlandia rowniez przetra oczy, bedzie mogl polegac jedynie na Trzecim Swiecie jako zrodla do dalszej eksploatacji.

    OdpowiedzUsuń
  6. @brunea, msza w Twoim Kościele to było coś. Szkoda, że u nas ludzie nie mają już pojęcia jaka jest prawdziwa rola kapłana i kościoła. I nie będą mieli, bo przecież polscy księża musieli by się zabrać solidnie do roboty, żeby zasłużyć na swój powszedni chleb. Do tego nigdy nie dopuszczą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czuję się tak daleko od kościoła, że jego głupie decyzje i wypowiedzi są dla mnie obojętne. Dobrze mi z tym.

    OdpowiedzUsuń
  8. Najwyraźniej deklaracje kleru, ze 90% Polaków to wierni KK są jedynie fikcją. Bardzom ciekaw jakie cyfry są obecnie rzeczywiste.

    OdpowiedzUsuń