Moja irytacja wzrasta. Wielkanoc w Polsce. Msze, procesje, święcenia kiełbas. Groby Jezusa Chrystusa. Jeden ohydniejszy od drugiego, a w tym roku oczywiście z motywem katastrofy smoleńskiej w tle. Horror.
Nie jestem ateistą. Wierzę, że istnieje w tym wszechświecie inteligencja nieporównywalnie wyższa od naszej, która stworzyła system życia na Ziemi i elementy świata nas otaczającego.
I niepotrzebni mi są żadni pośrednicy, aby uwierzyć, bo dowody znajduję wszędzie, od perfekcyjnej konstrukcji kryształu, płatka śniegu, poprzez piękno kwiatów do fascynującej tajemnicy ludzkiego mózgu, z którego ciągle jeszcze nie potrafimy w pełni korzystać. Cuda są wokół nas.
Bo weźmy dla przykładu takie jajko. Czyż nie graniczy z cudem?
I ciągle nie wiemy, co było pierwsze...
Smacznego.
Dymek: Smartfony poszły w ruch
-
Gdyby „Wiadomości” z 17 grudnia były samodzielnym dziełem kinowym, to wielu
filmowych postmodernistów mogłoby już zawiesić buty na kołku.
8 lat temu
Ja byłam pierwsza, Pan tu nie stał:) wesołych:)
OdpowiedzUsuńA ja jak Ty wierzę, ale bez pośredników:) Wesołych :)))
OdpowiedzUsuńTo jedno akurat wiemy - jajko było pierwsze :)
OdpowiedzUsuńA to jajko było pewnie anonimowe? :)))))))
OdpowiedzUsuńBea, Kiciu, jajko (!) dzięki za odwiedziny!
ja co raz mnie wierzę w inteligencję wyższą, w jakiegoś stworzyciela... w jajko wierzę.
OdpowiedzUsuńBo dobrze smakuje?;)
OdpowiedzUsuń