Co ja tu wyprawiam?

Obserwuję, notuję, komentuję. Potrafię ostro przyłożyć, ale nie robię tego notorycznie. Pistacjowy blog jest moją osobistą odtrutką na polityczno-obyczajowe niestrawności. Piszę głównie dla siebie, ale Wasze wizyty cieszą mnie niezwykle. Wpadajcie o każdej porze, pogadamy :))

niedziela, 13 marca 2011

JAPONIA

Podziwiam godność i dyscyplinę Japończyków wobec straszliwego kataklizmu. Niewyobrażalne.



http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/japonia;prosi;rosjan;o;pomoc;o;gaz;i;wegiel,92,0,792924.html

Daje ostro do myślenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz