Nieszczęsny Jarosław Kaczyński naprawdę uwierzył w siebie, jako zbawcę narodu. Nie wydaje mi się jednak, żebyśmy sobie tego wszyscy jakoś specjalnie życzyli. Tego zbawiania.
30 lat temu ludzie ginęli naprawdę. Dzisiejsza maskarada w wykonaniu PiSu zakrawa na megalomańską kpinę. Czy o taką demokrację wtedy walczono?
Piosenka T. Tymańskiego (kliknij)
wtorek, 13 grudnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Gdzie się podział Adam Bielan?
OdpowiedzUsuńUkrywa się
OdpowiedzUsuń