Urzędnik państwowy zwraca się do kolegi:
- Jutro są urodziny mojego syna. Nie mam pomysłu na prezent. Co mu kupić?
- Może książkę?
- Książkę to on już ma.
(wersja wspólczesna):
- Kij baseballowy i bluzę z kapturem?
- Tylko w jakim kolorze...
- Tęczowym?
piątek, 15 listopada 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Tylko dlaczego "urzędnik państwowy"?
OdpowiedzUsuńChciałem napisać "parlamentarzysta", ale się powstrzymałem
OdpowiedzUsuńo, mamusiu:)
OdpowiedzUsuń