Aż dziw, że jeszcze nikt z PiS u się nie domyślił, że swoim zaproszeniem premiera Donald Tuska, Putin chciał "przykryć" zeznania najważniejszych świadków afery hazardowej. Przecież to "oczywiste", a wszystkie inne "domysły i pomówienia są jedynie wyssane z brudnego palca." He he..
Prezydent Kaczyński zaproszenia (oficjalnego?) nie otrzymał - uuups! Przypomniał w związku z tym za pośrednictwem kamer telewizyjnych, że to Prezydent jest głową państwa, on zaś tymże Prezydentem i dlatego pojedzie również (bez wizy? bez zaproszenia?), żeby nie wiem co. No i masz.
Premier Putin zbyt blisko światowych manier i elegancji nawet przez moment nie siedział, dlatego nie trzeba go tak rozpaczliwie naśladować, bo nie dość, że wstyd, to jeszcze żałość bierze.
Dymek: Smartfony poszły w ruch
-
Gdyby „Wiadomości” z 17 grudnia były samodzielnym dziełem kinowym, to wielu
filmowych postmodernistów mogłoby już zawiesić buty na kołku.
7 lat temu
Biedny pan prezydent, nikt go nie chce, na jego miejscu wpadłabym w wielodniową depresję.
OdpowiedzUsuńWiesz, śmiech śmiechem ale jeszcze jaki konflikt międzynarodowy wywoła.:)))
To jest śmiech przez łzy, które gorzko przełykam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kaczor sie rozchoruje i nie poleci...
OdpowiedzUsuńOn ma takie coś, że choruje wtedy gdy mu wygodnie. Sprawiedliwie dodam, że znam takich jeszcze kilku.
OdpowiedzUsuń