Obserwuję, notuję, komentuję. Potrafię ostro przyłożyć, ale nie robię tego notorycznie. Pistacjowy blog jest moją osobistą odtrutką na polityczno-obyczajowe niestrawności. Piszę głównie dla siebie, ale Wasze wizyty cieszą mnie niezwykle. Wpadajcie o każdej porze, pogadamy :))
piątek, 15 sierpnia 2014
Co mogę zrobić w obecnej sytuacji?
Gdy robię zakupy, wybieram polskie produkty, a na co dzień skrupulatnie oszczędzam gaz.
Niepoprawny marzyciel i buntownik, ceniący wolność, niezależność, przygodę i żart. Większość życia spędził na emigracji. Polskie klimaty skutecznie go wykańczają.
Dymek: Smartfony poszły w ruch
-
Gdyby „Wiadomości” z 17 grudnia były samodzielnym dziełem kinowym, to wielu
filmowych postmodernistów mogłoby już zawiesić buty na kołku.
I tak nas zmiotą, wtedy żadne oszczędzanie nie będzie już potrzebne ;)
OdpowiedzUsuńA mnie wcale nie jest do smiechu.
UsuńPrzez jednego szalenca spokoj calego kontynentu moze byc zniszczony.