Nie wiem jeszcze co zrobię. Z jednej strony wścibskość popycha mnie do zakupu, z drugiej strony grzebanie komuś po szufladach uważam za wysoce niewłaściwe.
Wdowa po Witoldzie Gombrowiczu miała zapewne formalne prawo do zarządzania jego spuścizną twórczą i materialną, była mu niezwykle bliska i oddana do samego końca. Nie oceniam zatem jej kontrowersyjnej* decyzji, bo nie czuję się ani kompetentny, ani upoważniony.
Pozwalam sobie jedynie na prosty wybór: a) kupić i przeczytać "Kronosa" (kliknij) akceptując tym samym garażową wyprzedaż gombrowiczowskiej intymności, b) uszanować czyjeś prawo do prywatności, hołdując zasadzie: "nie wszystko na sprzedaż".
Nie ukrywam, że ciekawość mnie zżera.
* http://invisible-bend.blogspot.com/2013/05/ujawnienie-kronosa.html
Dymek: Smartfony poszły w ruch
-
Gdyby „Wiadomości” z 17 grudnia były samodzielnym dziełem kinowym, to wielu
filmowych postmodernistów mogłoby już zawiesić buty na kołku.
7 lat temu
gombrowicz nie żyje. w tej sytuacji jego prywatność nieco zmienia kategorię
OdpowiedzUsuńnie zmienia to jednak faktu, że mógł sobie notować coś tylko dla siebie i najzwyczajniej nie zdążył zniszczyć. ku przestrodze
OdpowiedzUsuńowszem, choć wydaje mi się, że prywatność osoby martwej to nieco inna kategoria niż prywatność osoby żywej. jak bym kupiła i czytała ufając żonie, że nie zrobiła czegoś wbrew niemu.
OdpowiedzUsuńhttp://lubimyczytac.pl/aktualnosci/2337/bez-zgody-pisarza
OdpowiedzUsuńNie wszystko na sprzedaż, fakt i fakt - ciekawe to:)
OdpowiedzUsuńA w butelke nigdy nie grałam i ...żałuję:) Szalenie podniecajace
Zagrać w butelkę z Gombrowiczem...to by było ciekawe, co?
UsuńSama konwersacja to już rozkosz:)
OdpowiedzUsuńJedno drugiego nie wyklucza. Czasem tak sobie fantazjuję, że zapraszam do siebie znajomych na kolację. Mam piękny dom, kucharza, służbę, w salonie fortepian ze zdolnym pianistą...świece się palą, a przy wielkim stole: Gombrowicz, Wittgenstein, Jack London, Scott Fitzgerald, Louis Carroll,... i ja. Wtedy butelki też by swą rolę odegrały, zwłaszcza te lekko omszałe ;)))
UsuńTeż ci się zachciewa
Usuń